jak pisałam w ostatnim poście ubiegły rok minął pod znakiem tworzenie biżuterii koralikowej.
Zrobiłam bardzo dużo bransoletek i nawet dwa naszyjniki.
Dwa tygodnie temu postanowiłam nauczyć się "Turka" i się udało. Oto moje pierwsze bransoletki wzorem tureckim.
Nie spodziewałam się, że to taka fajna zabawa. Na pewno wielką inspiracją dla mnie jest to co pokazujecie na swoich blogach i jedynie mogę żałować, że nie mam czasu, by go poświęcić na robienie tych wszystkich cudów.
Mam nadzieję, że gdy skończę w przyszłym roku szkołę (ot taki kaprys) będę miała więcej czasu dla innych swoich pasji. Pozdrawiam cieplutko.