Obserwatorzy

piątek, 25 października 2013

Cukierkowe bukiety

Moje córki w tym roku zmieniły szkoły. Starsza na liceum, młodsza na gimnazjum.
Niestety dałam się z lekka wrobić w funkcję przewodniczącej rodzicielskiej trójki klasowej (bo mam tyle czasu, że potrzebuję kolejnych wyzwań :-( ). Na zebraniu zawiódł instynkt samozachowawczy o asertywności nie mówiąc. Ten przy długi wstęp prowadzi do pochwalenia się moimi pierwszymi bukietami cukierkowymi, które wykonałam na ślubowanie mojej młodszej latorośli. Potraktowałam to wyzwanie jako motywację do zrobienia czegoś nowego, innego. Efekty sami oceńcie.





Nawet nie wiecie jak trudno znaleźć odpowiednie cukierki. Bukiet fioletowo-żółty chciałam zrobić z cukierków całych w żółtych papierkach  i tu nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. Chodziłam po stoiskach ze słodyczami w różnych sklepach ponad tydzień i się okazuje, że nie ma. Ostatecznie kupiłam praliny adwokatowe "Solidarności". Chyba najlepiej pasowały do koncepcji. Może przy innej okazji pokażę krok po kroku jak go zrobiłam. Bo, że okazja się znajdzie to jestem pewna.
Miłego weekendu życzę, byle był ciepły i słoneczny, bo jeszcze sporo prac porządkowych w ogrodzie mam.

8 komentarzy:

  1. Witaj w klubie! Też jestem przewodniczącą wybraną tak samo :) Bukieciki pomysłowe i tańsze niż te ze sklepów:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię bukieciki a zwłaszcza takie gdyż te wyglądają bardzo apetycznie. Też życzę miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bukieciki są śliczne i z pewnością pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam dostawać takie bukiety hihihi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bym taki chciał! Można składać zamówienia? A jeżeli nie to jak to zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodko i ładnie, mój typ w zieleni pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Bukiet akurat taki dla łasucha.....czyli dla mnie......Pozdrawiam pa......

    OdpowiedzUsuń