Obserwatorzy

wtorek, 16 kwietnia 2013

Do biegu , gotowi , start....

Wszyskim dziękuję za życzenia świąteczne. Były rodzinne i udane.
Wiosna już przyszła. Tydzień temu jeszcze w puszczy leżało 30cm śniegu, ale bociany już przyleciały.

Potrzebowałam już tego wiosennego podmuchu jak roślinka wody. Ale chyba wszyscy nie mogli się doczekać.

Tak jak obiecałam planuję się "zabawić" nową techniką i kupiłam na allegro kolorowy filc.
Wczoraj dostałam przesyłkę. Kolory są cudowne, nasycone i bardzo optymistyczne.
Co może nie do końca widać na zdjęciu.
 
Nie mogłam sie oprzeć, szczególnie czerwonemu. Wizja filcowego maka chodziła mi po głowie od dawna. Na "pręciki" wykorzystałam resztki czarnego kordonka, a na oczko przydasiowy guzik. Dopiero w świetle dziennym okazał się granatowy. :-) Potraktuję tę broszkę jak prototyp. Już wiem co w kolejnych zmienić.
 





Jednak na korale ten filc wydaje się być za cienki (1mm). Spróbuję, ale nie jestem przekonana. Zamówiłam jeszcze drewniane koraliki i sznurki. Czekam na przesyłkę. Pewnie w weekend będzie więcej prób :-) Trzymajcie kciuki !



9 komentarzy:

  1. Broszka jest śliczna. Debiut bardzo udany.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowe wyzwania a już jakie miłe dla oka efekty :)
    Będę kibicować.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny maczek, czekam na dalsze "filcaki":)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiat maku bardzo piękny, czekam na pozostałe prace, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie, że będę trzymać kciuki! Mnie też na filc nachodzi. Na razie sprawdzałam tylko dostępności w różnych sklepach i od nadmiaru zawróciło mi się w głowie. Poczekam na Twoje wrażenia, może wtedy coś mi się rozjaśni i będę wiedziała co kupić:)
    Mak wygląda bardzo naturalnie, śliczny jest!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do mnie po wyróżnienie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny ten mak! ;) Jak dla mnie, laika, nic nie trzeba zmieniać. Wygląda doskonale ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń